sam wątek zdrady oraz budowania nowych relacji był w porządku jednak to co mnie przyciągnęło najbardziej to ciekawa relacja rodzinna- pomysł i gra aktorów w punkt. Scena w której tańczą kupiła nie w całości. Aż dziwne, że ocena nie jest wyższa.
Cała rodzina skrajnie nieodpowiedzialna. Główna bohaterka nie wie biedna z kim by się tu dzisiaj przespać. Każdy robi co mu się podoba i liczy na to, że nie dosięgną go konsekwencje. Dopiero pod naciskiem otoczenia przyznaje się do głupoty. Wszystkim lekceważąca postawa uchodzi na sucho. Film nie niesie więc ze sobą żadnego przesłania. Nie ma tu morału. Smutne. Nieodpowiedzialne. Społecznie szkodliwe. Płytkie.