Reżyser "Hiszpańskiego cyrku" szykuje absurdalny napad na lombard

Poznaliśmy szczegóły kolejnego filmu Álexa de la Iglesii ("Hiszpański cyrk"). Obraz nosi tytuł "Las brujas de Zugarramurdi".

Film opowie o grupie pechowców, którzy z powodu kłopotów finansowych mają problemy rodzinne. José wpada jednak na genialny plan, który ma im pomóc: napadną na lombard. Niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem. Po pierwsze sam José w dniu napadu musi się zająć 8-letnim synem, więc bierze go ze sobą. Kiedy wybiegają z lombardu z 25 tysiącami złotych obrączek, okazuje się, że ich samochód zniknął. To żona Antonia wybrała się na zakupy. Łapią taksówkę, której kierowca imieniem Manuel sam ma spore problemy małżeńskie. Wyruszają na północ, w kierunku Francji, bo José obiecał synowi, że zamieszkają w Disneylandzie.

O 18.30 żona José zgłasza się na policję, sądząc, że mąż porwał syna. Ale największe problemy dopiero przed bohaterami. Kiedy wjadą do kraju Basków, trafią w pułapkę zastawioną przez zakon czarownic, który uznał, iż nadeszła właściwa pora, by ukarać ród męski za wszystkie ich złe uczynki wobec kobiet.

W rolach głównych wystąpią Hugo Silva, Mario Casas, Carmen Maura, Terele Pavez i Carolina Bang.